21/01/17

   Nowy rok przyniósł wraz ze sobą nowe cele, obowiązki i postanowienia, zarazem zastępując stare. Moje priorytety uległy zmianie, ale chyba wciąż nie wiem czy na dobre. W wyższej hierarchii postawiłam punkty, które jeszcze niedawno znajdowały się na szarym końcu, zaniedbując te, które przodowały. Wszystko jednak wskazuje na to, że aby wszystko poukładać potrzeba więcej czasu i lepszej organizacji. Połączenie ze sobą tak wielu skrajnie różnych rzeczy jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza o tej porze roku, która sprawia, że najzwyczajniej w świecie nie mamy na nic ochoty.

   Wraz z moim słomianym zapałem długo zabieraliśmy się za napisanie tutaj czegokolwiek. Szczególnie, kiedy na twojej głowie spoczywa tak wiele obowiązków, a chęci ich realizacji brak. Nikt z nas chyba nie obraziłby się gdyby doba miała więcej niż 24h.

   Zawsze o tej porze roku zmagam się z brakiem regularności, ale nadszedł czas na poukładanie sobie w głowie rzeczy ważnych i ważniejszych. Będzie to nie lada wyzwaniem, ale czasem warto spróbować. Zwłaszcza wtedy, kiedy naprawdę chce się wprowadzić rygorystyczne, ogromne zmiany. Zostawiam Was z sesją, która została zrobiona jeszcze przed typową, śnieżną zimą. Mam nadzieję, że zarówno zdjęcia jak i stylizacja przypadnie Wam do gustu!

W dodatku w każdy czwartek możecie oglądać mnie

na snapie : teen_bloggers